Jeśli chodzi o makaron, Włochy są bezkonkurencyjne. Jako najwięksi fabrykanci oraz konsumenci na świecie konsumują na rok około pięćdziesięciu pięciu kilogramów makaronu na osobę. Włosi są zapewne jedyną narodowością, jaka z radością zjada makaron więcej niż raz dziennie.
Włoski makaron – skąd ta fama?
Makaron od zawsze był we Włoszech uważany (oraz gotowany) jako danie główne, a nie jako bazowe cukry, które towarzyszą pokarmom jako danie pomocnicze – np. w polskiej kuchni. Makaron – podany po przystawce i przed daniami mięsnymi lub ewentualnie rybnymi – jest kolejnym znakomitym przykładem zwyczajnej włoskiej wynalazczości. W kuchni włoskiej można odnaleźć makaron w formie ponad 300 rozmaitych kształtów (formati) – od najpopularniejszych, takich jak spaghetti i rigatoni, aż po niezwykłe regionalne odmiany świeżo wypieku makaronowego – oraz praktycznie niekończącą się liczbę możliwych kombinacji składników, z których można stworzyć proste czy też wyszukane sosy, dopełniające prawdziwie włoski makaron właśnie.
Jak zrobić taki makaron?
• Wszystko, czego trzeba do sztampowego włoskiego makaronu to kompozycje takie jak: mąka durum-semolina 100 gram na osobę, 1 jajko na każde 100 gram mąki i niewielka ilość wody.
• Sposób wykonania jest równie prosty, co indeks składników – po prostu wypada je wszelkie połączyć, wymieszać oraz ugnieść do uzyskania jednolitej masy, a na przykład pod przykryciem zostawić, żeby z pół godziny „odpoczął”.
• Kiedy minie ustalone 30 minut wystarczy jedynie ciasto rozwałkować, zwinąć w rulonik i pokroić w taśmy o preferowanej grubości. Tak przygotowany makaron zwykle gotuje się w lekko osolonej wodzie przez 3 minuty.
Wobec tego, jeżeli masz zamysł zrobić makaron, zrób to jak wypada: po włosku. Tak przygotowany makaron napełnij za pomocą ulubionych autentycznych włoskich przepisów – z prostych, pysznych składników – bez żadnych gotowych fixów czy słoików. Jedynie wtenczas można w pełni rozkoszować się prawdziwym spaghetti carbonara bądź też innym, równie apetycznym daniem. Prosto, czysto oraz wyborne -o to chodzi!